Test porównawczy

Fiat 600 i Nissan Juke – miejskie, absurdalnie drogie i trochę wyjątkowe crossovery

Świat stanął na głowie i za małe samochody można dzisiaj zapłacić nawet ponad 160 000 zł.

<a href="https://drivemode.pl/author/maciek_z/" target="_self">Maciej Ziemek</a>

Maciej Ziemek

8 paź, 2024

Myślisz miejski crossover, mówisz Nissan Juke. Tak jest od 2010 roku, gdy Nissan pokazał światu swojego „dziwoląga” – model o długości niewiele większej niż wówczas liczyły małe samochody, np. Ford Fiesta, za to w stylu naśladującym znacznie większe SUV-y. O ile obok Juke’a pierwszej generacji trudno było przejść obojętnie, bo jego design wzbudzał mieszane uczucia, o tyle stylistyka modelu drugiej generacji jest znacznie bardziej stonowana. Do oferty wrócił widoczny z kilometra nawet we mgle kolor nadwozia – żółty „Iconic”, którego nie było do czasu kuracji odmładzającej obecnego Juke’a.

SPIS TREŚCI

Dzisiaj klasa małych crossoverów jest jedną z najszybciej rosnących i liczy kilkadziesiąt modeli. Jednym z konkurentów Nissana Juke’a drugiej generacji jest Fiat 600, następca modelu 500X. „600” dzieli podzespoły z Jeepem Avengerem i Alfą Romeo Junior, i razem z nimi jest produkowana w Tychach. Miejski crossover Fiata jest oferowany jako 100-konna łagodna hybryda z silnikiem 1,2 l i jako 156-konny samochód z napędem elektrycznym. Właśnie tę drugą wersję wybraliśmy do porównania ze 143-konnym hybrydowym Juke’iem. W testowanej wersji N-Sport Nissan wycenia go na 163 990 zł. Za elektrycznego Fiata 600 w wersji (Red) trzeba zapłacić 165 000 zł. Testowana wersja La Prima jest o 25 tys. zł droższa.

Fiat 600 i Nissan Juke – konstrukcja i stylizacja

Obydwa modele skonstruowano na najnowszych płytach podłogowych koncernów Stellantis i Renault-Nissan. W wypadku Fiata jest to platforma na tyle uniwersalna, że „600” może mieć napęd elektryczny lub spalinowy, a w przyszłości również hybrydowy, gdyby okazało się, że istnieje zapotrzebowanie na model z napędem na cztery koła. Póki co, Fiat 600 i Nissan Juke są dostępne wyłącznie z napędem na przednie koła.

Czerwony Fiat 600 i żółty Nissan Juke jadą po asfaltowej drodze – widać sylwetkę Fiata, który częściowo przysłania Nissana.

Mimo różnych zespołów napędowych, osiągi elektrycznej „600” i hybrydowego Juke'a są zbliżone

O ile pod względem długości i szerokości nadwozia obydwa modele różnią się nieznacznie (Juke jest o 4 cm dłuższy i o 2 cm szerszy niż „600”), o tyle wysokością nadwozia Nissan Juke góruje nad Fiatem 600 o aż 7 cm. Co ciekawe, tylko dlatego, że nadwozie Juke udaje dwudrzwiowe – czyli takie, które wyróżniają samochody coupé – Nissan nazywa go „coupé crossoverem”. Na szczęście, Juke tylko udaje coupé i na tylną kanapę wsiada się przez osobne drzwi. Umieszczona wysoko i ustawiona pionowo klamka, za którą można jedynie wsunąć palce, życia użytkownikom nie ułatwia. Zwłaszcza dzieciom, które z trudem mogą do niej sięgnąć.

Fiat 600 to stylistyczna krzyżówka poprzednika – 500X – z nową „500”. Model Fiata nic nie udaje, od razu widać, że to czterodrzwiowy crossover. Drzwi otwiera się wygodną klamką, którą łatwo objąć. Z kolei, we wnętrzu Fiata 600 łatwo rozpoznać detale znane z Jeepa Avengera, który jest pierwszym modelem koncernu Stellantis skonstruowanym na tej samej płycie podłogowej, na której bazuje „600”.

Fiat 600 i Nissan Juke – kabina i funkcjonalność

Do wnętrza obydwu testowanych samochodów dostęp jest wygodny. Drzwi otwierają się szeroko, podczas wsiadania za bardzo schylać się nie trzeba, bo fotel znajduje się wysoko. Pozycja do jazdy ani w Fiacie, ani w Nissanie nie jest idealna, ale typowa dla samochodów, które na małej powierzchni jednocześnie muszą zapewnić dobry komfort jazdy z przodu, przyzwoitą ilość miejsca na nogi dla pasażerów z tyłu i jeszcze bagażnik o sensownej pojemności. Krótko mówiąc – siedzi się za wysoko i ze zgiętymi nogami.

Nieco lepiej pod tym względem komfortu siedzenia za kierownicą wypada Juke, w którym fotel kierowcy da się obniżyć bardziej niż w Fiacie. W małym crossoverze Nissana nawet w topowej, testowanej wersji N-Sport fotel kierowcy ma regulację ręczną, natomiast w Fiacie 600 reguluje się go elektrycznie, co należy do wyposażenia seryjnego testowanej wersji La Prima. Sam fotel w Juke’u – ze zintegrowanym zagłówkiem i efektownie wbudowanymi w niego głośnikami, które wyglądają jak słuchawki odłożone na zagłówek – nie tylko prezentuje się jeszcze lepiej niż w Fiacie, ale jest też bardziej wygodny i zapewnia lepsze boczne podparcie. Tapicerka w elektrycznym Fiacie 600 La Prima i w Nissanie Juke’u N-Sport jest wykonana ze skóry ekologicznej. W „600” wyróżnia się jasnym kolorem i niebieskim „pikowaniem”, na które składa się ciąg napisów FIAT, a w Juke’u – żółtą wstawką z alcantary, która obejmuje część oparcia i zagłówek.

Większy zakres regulacji kolumny trójramiennej kierownicy, bardziej rozbudowane cyfrowe wskaźniki oraz klasyczna dźwignia zmiany trybów pracy przekładni sprawiają, że za kierownicą Nissana Juke’a kierowca czuje się jak w prawdziwym samochodzie. Fiat 600 to pojazd bardziej dla… Barbie. Nie chodzi o to, że lepiej odnajdą się w nim kobiety, ale o to, że sprawia wrażenie ogromnego resoraka. Minimalistyczne zegary, dwuramienna kierownica i zmiana trybów pracy przekładni za pomocą przycisków wyglądają trochę jak w samochodzie-zabawce.

O ile z większej o 7 cm wysokości nadwozia Nissan robi dobry użytek i zapewnia więcej miejsca nad głową pasażerów także z tyłu, o tyle większego rozstawu osi (również o 7 cm) nie potrafi wykorzystać. Więcej miejsca na nogi pasażerowie podróżujący z tyłu znajdą w Fiacie 600. Za asymetrycznie dzielonym oparciem znajdują się niemal identyczne bagażniki – w Fiacie 600 o pojemności 360 l, w Nissanie Juke’u o tylko 6 l mniejszy. Po złożeniu oparcia kolejność jest odwrotna – z wynikiem 1292 l, czyli o 61 l większym, wygrywa Juke.

Żółty Nissan Juke i czerwony Fiat 600 jadą po asfaltowej drodze – widać lewy bok i tył obydwu samochodów.

143-konny Juke nieznacznie góruje nad 156-konną „600” prędkością maksymalną, ale przegrywa z nią przyspieszeniem

Fiat 600 i Nissan Juke – wrażenia z jazdy

Podczas jazdy Fiat 600 pokazuje na co stać napęd elektryczny. Mały crossover lekko nabiera prędkości w całym zakresie, czyli do 150 km/h. Wystarczy. Podczas przyspieszania i jazdy na wprost osiągi oraz układy – zawieszenia i kierowniczy dobrze maskują wysoką masę własną auta, która wynosi 1595 kg, z czego aż 339 kg przypada na akumulator. Nadwaga Fiata 600 dochodzi do głosu dopiero wtedy, gdy pojawiają się zakręty. Na szczęście, tendencja do podsterowności daje o sobie znać wyłącznie podczas szybszego pokonywania zakrętów. Wówczas spora część dużej masy auta ląduje na zewnętrznym kole, które musi się mocno napracować, aby się pod nią nie ugiąć. W lżejszym o niemal 160 kg Nissanie Juke’u nie ma takich problemów. Crossover Nissana dobrze znosi zmiany obciążenia kół nawet, jeśli następują szybko jedna po drugiej. Jego układ kierowniczy jest bardziej precyzyjny i mniej filtruje informacje na drodze od kół do kierownicy.

Na przyjemność z jazdy małym hybrydowym crossoverem Nissana spory wpływ ma również 15-biegowa zautomatyzowana przekładnia, w konstrukcji której zamiast klasycznych synchronizatorów wykorzystano sprzęgła kłowe do przełączania czterech biegów podczas pracy spalinowej jednostki napędowej i dwóch, gdy pracuje silnik elektryczny. Taka przekładnia pozwala na jak najlepsze wykorzystanie momentu obrotowego każdego z silników osobno, a także obydwu jednocześnie. W zależności od zapotrzebowania na przyspieszenie i moc hybrydowy zespół napędowy Nissana Juke’a może pracować w różnych trybach – szeregowym, równoległym lub szeregowo-równoległym. Przy czym do ruszania zawsze jest wykorzystywany wyłącznie silnik elektryczny. W układzie przeniesienia napędu nie ma klasycznego sprzęgła, a za zmianę przełożeń odpowiadają dwa siłowniki elektryczne. Z punktu widzenia kierowcy całość działa dokładnie tak samo bezobsługowo, jak jednostopniowa przekładnia w Fiacie 600. Do wyboru są jedynie tryby pracy D, N, R i P.

Fiat 600 i Nissan Juke – osiągi i ekonomia

Niewielka różnica w maksymalnej mocy (mniej niż 10%), ale spora w wypadku maksymalnego momentu obrotowego (prawie 30%) pomiędzy elektrycznym silnikiem Fiata 600 a hybrydowym zespołem napędowym Nissana Juke’a dochodzą do głosu dopiero podczas jazdy poza miastem. Ze startu spod świateł do 50 km/h Fiat jest szybszy od Nissana o zaledwie 0,2 s. Przy 80 km/h różnica wynosi już 1,1 s, a przy 100 km/h – 1,6 s. W sprincie do 140 km/h testowany Fiat 600 okazuje się szybszy niż Nissan Juke już o 4,9 s. Podobnie jest w wypadku elastyczności – podczas przyspieszania od 60 do 100 km/h Fiat wygrywa z Nissanem tylko o sekundę, ale w czasie rozpędzania od 80 do 120 km/h już o 2,1 s.

Jeśli chodzi o porównanie kosztów użytkowania, wiele (żeby nie powiedzieć – wszystko) zależy od… czynników zewnętrznych. Jeśli jesteśmy szczęśliwymi posiadaczami domu, mamy fotowoltaikę, wallboksa i samochód użytkujemy wyłącznie w mieście lub podczas dojazdu z domu poza miastem do centrum, jazda elektrycznym Fiatem 600 jest tańsza niż hybrydowym Nissanem Juke’iem. Tańsza, ale nie za darmo. Różnica na korzyść elektrycznego crossovera wynosi 50% – za przejechanie 100 km elektrycznym Fiatem 600 trzeba zapłacić ok. 20 zł, a hybrydowym Nissanem Juke’iem ok. 30 zł. Gdy zachodzi potrzeba ładowania samochodu elektrycznego w trasie, różnica nie jest już taka spektakularna. Przejechanie „600” 100 km autostradą kosztuje 46 zł, a Juke’iem – 63 zł. Pod warunkiem, że zainwestujemy 80 zł (miesięcznie!) w abonament, który uprawnia do korzystania z publicznych ładowarek po najniższych stawkach za kWh (2,10 zł). W przeciwnym razie, każde 100 km jazdy autostradą będzie kosztować ok. 70 zł (3,15 zł za 1 kWh), czyli będzie droższe niż w wypadku hybrydowego Juke’a. Warto wziąć pod uwagę również fakt, że przerwy na ładowanie trzeba robić co ok. 200 km i trwają one min. 30 minut (jeżeli skorzystamy z ładowarki o mocy minimum 100 kW). Juke na jednym zbiorniku paliwa bez problemu przejeżdża dystans dwa razy dłuższy.

Fiat 600 i Nissan Juke – cena

Cennik elektrycznego Fiata 600 zaczyna się od 165 000 zł. Za hybrydowego Nissana Juke’a trzeba zapłacić minimum 131 000 zł. Różnica, która w wypadku podstawowych wersji wynosi 34 000 zł, w testowanych – odpowiednio, La Prima i N-Sport – kurczy się do 26 010 zł. Elektryczny Fiat 600 La Prima kosztuje 190 000 zł, a Nissan Juke N-Sport 163 990 zł. Do tego ostatniego można jedynie dokupić za 3000 zł lakier metalizowany (dwukolorowe nadwozie należy do wyposażenia seryjnego – np. lakier żółty „Iconic” i czarny dach) oraz tzw. pakiet technologiczny za 3500 zł, który obejmuje system kamer 360 stopni z funkcją wykrywania poruszających się obiektów, system ostrzegania i interwencji w przypadku wykrycia pojazdu w martwym polu widzenia lusterek, asystenta utrzymania pasa ruchu z funkcją jazdy w korku. Przy tak doposażonym Juke’u różnica w cenie między testowanymi samochodami topnieje do 19 510 zł.

Cenę „uzbrojonego po zęby” elektrycznego Fiata 600 La Prima można podnieść jedynie poprzez wybór jednego z zaledwie trzech lakierów metalizowanych, dostępnych za dopłatą 3000 zł. Lakier „Sun of Italy”, jak na testowanym egzemplarzu, nie wymaga dopłaty. Standardowym wyposażeniem są również… tryby jazdy elektrycznej.

OCENA TESTOWA

FIAT 600 (ELEKTRYCZNY)
NISSAN JUKE HYBRID

KABINA


7/10 – Fiat
8/10 – Nissan

FUNKCJONALNOŚĆ


7/10 – Fiat
7/10 – Nissan

KOMFORT


7/10 – Fiat
7/10 – Nissan

MULTIMEDIA


7/10 – Fiat
8/10 – Nissan

JAKOŚĆ


6/10 – Fiat
7/10 – Nissan

WŁAŚCIWOŚCI JEZDNE


6/10 – Fiat
7/10 – Nissan

WRAŻENIA Z JAZDY


6/10 – Fiat
7/10 – Nissan

SYSTEMY ASYSTUJĄCE


8/10 – Fiat
7/10 – Nissan

SILNIK


8/10 – Fiat
7/10 – Nissan

PRZYSTĘPNOŚĆ CENOWA


1/10 – Fiat
3/10 – Nissan

PODSUMOWANIE


1. NISSAN JUKE HYBRID – 67 pkt.
2. FIAT 600 (ELEKTRYCZNY) – 63 pkt.

Wymiarami nadwozia i przestronnością wnętrza oraz funkcjonalnością i wyposażeniem elektryczny Fiat 600 i hybrydowy Nissan Juke niemal się nie różnią. Crossover Nissana prezentuje lepszy poziom, jeśli chodzi o dopracowanie detali i zapewnia lepsze właściwości jezdne. Pod względem osiągów górą jest nieco mocniejsza, elektryczna „600”.

DANE TECHNICZNE
FIAT 600 (ELEKTRYCZNY)
NISSAN JUKE HYBRID

ZESPÓŁ NAPĘDOWY


RODZAJ
silnik elektryczny AC – Fiat
hybrydowy: benz. 1.6 R4 + elektryczny AC – Nissan


MOC MAKSYMALNA ZESPOŁU
156 KM (115 kW) – Fiat
143 KM (105 kW) – Nissan


MAKS. MOMENT OBROTOWY ZESPOŁU
260 Nm – Fiat
205 Nm – Nissan


SILNIK SPALINOWY
nd. – Fiat
1598 cm3 – Nissan


MOC MAKS./PRZY OBROTACH
nd. – Fiat
94 KM (69 kW) przy 5600 obr/min – Nissan


MAKS. MOMENT OBR./PRZY OBROTACH
nd. – Fiat
148 Nm przy 3600 obr/min – Nissan


SILNIK ELEKTRYCZNY
synchroniczny AC – Fiat
synchroniczny AC – Nissan


MOC MAKSYMALNA
156 KM (115 kW) – Fiat
49 KM (36 kW) – Nissan


MAKS. MOMENT OBROTOWY
260 Nm – Fiat
205 Nm – Nissan


TYP AKUMULATORÓW
litowo-jonowe – Fiat i Nissan


ILOŚĆ ZMAGAZYNOWANEJ ENERGII
51/54 kWh (netto/brutto) – Fiat
1,2 kWh – Nissan


SKRZYNIA BIEGÓW
o stałym przełożeniu – Fiat
15-biegowa zautomatyzowana – Nissan


RODZAJ NAPĘDU
na przednie koła – Fiat i Nissan

OSIAGI


PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h
9,0 s – Fiat
10,1 s – Nissan


PRĘDKOŚĆ MAKSYMALNA
150 km/h – Fiat
166 km/h – Nissan

NADWOZIE


RODZAJ
5-drzwiowy, 5-miejscowy hatchback –
Fiat i Nissan (Klasa B-SUV)


DŁUGOŚĆ X SZEROKOŚĆ X WYSOKOŚĆ
4171 x 1781 x 1523 mm – Fiat
4210 x 1800 x 1595 mm – Nissan


ROZSTAW OSI
2562 mm – Fiat
2636 mm – Nissan


MASA WŁASNA
1520 kg – Fiat
1363 kg – Nissan


POJEMNOŚĆ BAGAŻNIKA
360/1231 l – Fiat
354/1237 l – Nissan


POJEMNOŚĆ ZBIORNIKA PALIWA
54 kWh (akumulator) – Fiat
46 l i 1,2 kWh (akumulator) – Nissan


OPONY
Good Year Efficient Grip 215/55 R18 – Fiat
Hankook Ventus S1 evo3 225/45 R19 – Nissan

POMIARY TESTOWE


PRZYSP. 0-30/0-50/0-80 km/h
2,3/3,9/6,6 s – Fiat
2,2/4,1/7,7 s – Nissan


PRZYSPIESZENIE 0-100 km/h
9,0 s – Fiat
10,6 s – Nissan


PRZYSP. 0-120/0-140 km/h
12,2/16,4 s – Fiat
15,4/21,3 s – Nissan


ELASTYCZNOŚĆ 60-100 km/h
4,4 s – Fiat
5,4 s – Nissan


ELASTYCZNOŚĆ 80-120 km/h
5,6 s – Fiat
7,7 s – Nissan


DROGA HAM. 100-0 km/h NA ZIMNO
36,1 m – Fiat
36,3 m – Nissan


DROGA HAM. 100-0 km/h NA CIEPŁO
36,7 m – Fiat
37,0 m – Nissan


ZUŻYCIE PALIWA MIN./MAKS./ŚREDNIE
14,3/22,1/18,2 kWh/100 km – Fiat
4,8/9,7/6,5 l/100 km – Nissan

CENA


WERSJA PODSTAWOWA
165 000 zł (Red) – Fiat
131 000 zł (Acenta) – Nissan


WERSJA TESTOWANA
190 000 zł (La Prima) – Fiat
163 990 zł (N-Sport) – Nissan

Galeria zdjęć – Fiat 600

fot. Paweł Pulak

Galeria zdjęć – Nissan Juke Hybrid

fot. Paweł Pulak
REKLAMA

Przeczytaj również

SKODA KODIAQ PHEV – DYNAMICZNA I OSZCZĘDNA HYBRYDA PLUG-IN W CENIE WERSJI Z SILNIKIEM DIESLA

SKODA KODIAQ PHEV – DYNAMICZNA I OSZCZĘDNA HYBRYDA PLUG-IN W CENIE WERSJI Z SILNIKIEM DIESLA

W nowym stylu i z nowym akumulatorem – Kia EV6 po faceliftingu w końcu trafi do Polski

W nowym stylu i z nowym akumulatorem – Kia EV6 po faceliftingu w końcu trafi do Polski

SKODA SUPERB PHEV – NOWOCZESNA HYBRYDA PLUG-IN W CENIE WERSJI Z SILNIKIEM DIESLA

SKODA SUPERB PHEV – NOWOCZESNA HYBRYDA PLUG-IN W CENIE WERSJI Z SILNIKIEM DIESLA

Mazda EZ-60 – zaskakująca nowość Mazdy, która ma odebrać klientów Tesli

Mazda EZ-60 – zaskakująca nowość Mazdy, która ma odebrać klientów Tesli

Bardziej eleganckie niż flagowe A8 – oto nowe Audi A6 Limousine, czyli sedan

Bardziej eleganckie niż flagowe A8 – oto nowe Audi A6 Limousine, czyli sedan

Brak artykułów
REKLAMA
Share This